"Kredziarz" C. J. Tudor

"Kredziarz" C. J. Tudor


 W roku 1986 Eddie i jego przyjaciele dorastają w sennym angielskim miasteczku. Spędzają czas, jeżdżąc na rowerach i szukając wrażeń. Porozumiewają się kodem: rysowanymi kredą ludzikami. Pewnego dnia jeden tajemniczy znak prowadzi ich do ludzkich zwłok. Od tej chwili wszystko zmienia się w ich życiu.

Trzydzieści lat później Eddie i jego przyjaciele dostają listy z wiadomością napisaną tajemniczym kodem z dawnych lat. Uważają, że to żart do momentu, gdy jeden z nich ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Do Eddiego dociera, że jedyną drogą do ocalenia siebie przed podobnym losem jest próba zrozumienia, co tak naprawdę stało się przed laty...
Pozwolę przytoczyć sobie cytat z książki który bardzo mnie poruszył:
"Większość ludzi ma zbyt wielu znajomych,
zresztą słowo to straciło swój dawny sens.
Znajomi z internetu nie są przyjaciółmi.
Prawdziwy przyjaciel to ktoś zupełnie inny.
Prawdziwa przyjaźń jest bezwarunkowa.
Prawdziwych przyjaciół się kocha i nienawidzi,
ale są oni częścią nas w takim samym stopniu
jak my sami."