Ksiażka "Wielka samotność" Kristin Hannah

  Kristin Hannah to amerykańska pisarka, która zadebiutowała powieścią "Słowik". Była to pierwsza książka, tej autorki, którą przeczytałem. Przyznam Wam się szczerze, że na tyle była świetna, iż zacząłem sięgać po utwory tej pisarki. Zważywszy, że najpierw przeczytałem najlepszą jej powieść, inne nie wywoływały na mnie, tak dużego wrażenia, jednak autorka trzyma poziom. Jej książki nie mają prostej fabuły, nie jest tak, że potrafimy przewidzieć co za chwilę się wydarzy, umie trzymać czytelnika w napięciu...jak chociażby serial "Dom z papieru", gdzie nie jesteś w stanie się oderwać od ekranu!!!
   Teraz przeczytałem książkę pt. "Wielka samotność". Powieść przedstawia życie rodziny, która przenosi się na Alaskę. Ojciec rodziny Ernt, to były jeniec wojenny, na którego psychice duże piętno pozostawiła woja w Wietnamie. Alaska, ma być ich miejscem na ziemi, gdzie będą żyli bez prądu i wody wśród dzikości przyrody, gdzie Ernt odzyska równowagę psychiczną.
Cora, zrobi wszystko dla mężczyzny, którego kocha i mimo obaw decyduje się wraz z 13-letnią córką Leni, na przeprowadzkę w nieznane. 
   Na Alasce poznają silnych ludzi, którzy pomagają im zacząć życie w nowym miejscu. Niestety wraz z nadejściem zimy i ciemnościami obejmującymi Alaskę, stan psychiczny Ernta pogarsza się, przez co dopuszcza się przemocy na najbliższych mu kobietach. W ich małej chacie, pokrytej śniegiem, przez osiemnaście godzin nocy, Leni i jej matka poznają straszliwą prawdę: są sami. Na zewnątrz nie ma nikogo, kto by mógł ich uratować.